No i jest, przyszła... jesień oczywiście. Czas, kiedy za oknem jest szaro, buro i ponuro. Kiedyś lubiłam tę porę roku ze względu na urodziny. Teraz jednak wolałabym przestawić kalendarz i powitać ciepłą, kolorową wiosnę. Zanim jednak do tego dojdzie trzeba będzie przemęczyć się trochę w tej niezbyt przyjemnej aurze. Jedyne co pozostało u mnie zmienne to fakt, iż jestem ogromnym zmarzluchem. Ciepłe ubrania to już u mnie konieczność. Sprawdźcie czy rzeczy, które dotarły do mnie ze sklepu Rosegal spełniają moje oczekiwania.
Zamówiłam rozmiar S, który okazał się strzałem w dziesiątkę.
Bluzeczka ma śliczny kolor ciemnej trawy.
Wykonana jest z lekkiego materiału, który bardzo dobrze dopasowuje się do sylwetki.
Dodatkowo bluzka ma z przodu śliczny wzór, który - moim zdaniem - dodaje jej uroku i czegoś nietuzinkowego.
Zamówiłam ją dla mamy, dlatego też jest większego rozmiaru.
Ma śliczny, żywy kolor chociaż zdjęcie tego nie oddaje. Początkowo przeraził moją mamę, ale gdy ją założyła zmieniła zdanie.
Na dole znajduje się ściągacz, który umożliwia dopasowanie fasonu do sylwetki.
Materiał, z którego jest wykonany jest lekki i przewiewny. Mamcia stwierdziła, że dobrze się w niej czuje, a to najważniejsze.
Pomyślicie, że bluza jak bluza, ale jak tylko zobaczyłam ją na zdjęciu od razu wiedziałam, że musi być moja.
Jak to dobrze, że zamówiony rozmiar okazał się idealny.
Bluza wykonana jest z grubszego polaru, przez co mocno grzeje. Dodatkowo materiał jest miękki i przytulny.
Umieszczony z przodu motyw jest z jednej strony prosty, z drugiej zaś charakterystyczny.
Nie mogę nie wspomnieć o miłym kapturze oraz kieszeniach.
Uwielbiam ją.
Zamówiłam rozmiar M, który okazał się dobry.
Bluza wykonana jest z lekkiego polaru, przez co nie grzeje tak bardzo jak poprzedniczka.
Jest dobrze wykonana. Ma śliczny odcień butelkowej zieleni.
Myślałam, że będę dzielić się nią razem z moją młodszą siostrą, ale kiedy ta ją zobaczyła to od razu ją "pożyczyła" - oczywiście na wieczne nieoddanie. A niech ma, co mi szkodzi.
Z tą bluzką wiąże się dłuższa historia. Kiedy ją zobaczyłam na żywo zupełnie mi się nie spodobała. Wybrany przeze mnie najmniejszy rozmiar okazał się zbyt duży - zwłaszcza w szerokości.
Dodatkowo podszewka jest nieprzyjemna w dotyku, przez co niemiło się ją nosi.
Kolejnym minusem jest słaba jakość wykonania. W wielu miejscach można zauważyć odstające nitki.
Myślałam, że posłuży mi tylko jako delikatne tło do blogowych zdjęć. No ale...
W bluzce tej zakochała się moja siostra. Wprawdzie jest na nią za duża, ale ona lubi takie udziwnienia. Zapytała czy może ją sobie wziąć. No a jak to pytają - "dziecku odmówisz?"
Jak widzicie, koniec końców zamówienie okazało się idealne a wszystkie ubrania będą używane. Cieszę się, że nie tylko ja będę z nich korzystać.
Tutaj mam jeszcze małą uwagę... Niedawno zauważyłam sugestie jak to obecnie blogerki biorą wszystkie współprace jak popadnie - nawet te, które nie są związane z tematyką bloga. Wiecie co? Jeśli swoim "sprzedawaniem się" czy "pozerstwem" mogę przyczynić się do szczęścia swoich bliskich i wywoływać uśmiech na ich twarzy to mam zamiar to robić :)
Jeśli zechcenie mnie w tym wspomóc to oczywiście zachęcam do kliknięcia w link.
Pozdrawiam wszystkie życzliwe osóbki i standardowo proszę o nie zostawianie linków.
Iwona
Ja kiedyś sporo zamawiałam na chińskich stronkach i większość rzeczy była w miarę dobra jakościowo. Ba, ramoneska służy mi już z 4 lata.
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to mnóstwo rzeczy w każdym sklepie pochodzi z Chin. Problem tylko w tym, że nie jesteśmy w stanie ocenić jakości wcześniej.
UsuńŚliczna jest ta szara bluzeczka, prezentowana jako ostatnia! Ja wciąż lubię jesień i to też może być związane z tym, że podczas tej pory roku się urodziłam :)
OdpowiedzUsuńJa się z tą bluzką nie polubiłam, ale moja siostra ją uwielbia :)
UsuńNajważniejsze, że i bluzka znalazła swój "dom" i udało się Tobie trafić ze wszystkim. Ja jakoś mam obawy przed zamawianiem ciuchów z chińskich stron :P
OdpowiedzUsuńNajwiększy problem to rozmiary. Czasami S odpowiada innemu XL...
UsuńWszystko śliczne, ale pierwsza bluzeczka to rewelacja :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :)
UsuńBluza mi się podoba, ta pierwsza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją :)
UsuńNie mój gust, ale szarą bluzę mogłabym przygarnąć - lubię w takich chodzić w domu ;)
OdpowiedzUsuńJest cieplutka, więc w sam raz na jesień i zimę :)
UsuńBardzo fajne zamówcie :) Ja u nich bardzo lubię torebki. 4,99 11,78 klik :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Miałam tylko jedną torebkę z tego sklepu, ale niestety dość szybko się rozwaliła.
UsuńNie mój gust ale poklikałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTa bluza z ustami bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
Usuńpoklikałam :) fajne bluzeczki :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńPierwsza bluzeczka bardzo fajna. Poklikane
OdpowiedzUsuńbardzo ładna jest ta szara bluza :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba :)
UsuńBluza z ustami super! Ja uważam że to indywidualna sprawa każdego jakie współprace podejmuje. Jedynie co w takim przypadku to jak ktoś u kogoś wywali komentarz"fajny wpis poklikasz i w najnowszym wpisie. Mój blog-klik" to tylko mnie denerwuje a tak to spoko mogę to pomagam :*
OdpowiedzUsuńJa ich też nie cierpię. No ale wiadomo, że nasza opinia odnośnie do komentarzy jest taka sama :)
UsuńSzara bluza wpadła mi w oko, motyw ust jest rewelacyjny! Domyślam się, że spędzisz w niej niejedne jesienny wieczór :)
OdpowiedzUsuńOj, to na pewno :)
UsuńSzara bluza świetna ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją :)
UsuńZielone bluzeczki bardzo mi się podobają, klikniete 😎
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSpodobała mi się ta szara bluza! Chociaż ja bym pewnie wolała egzemplarz bez żadnego printu, to jednak fajnie prezentują się te usta. :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę bardziej stonowane ubrania. Ta bluza jednak od razu mi się spodobała, więc to chyba jakiś znak, ze musiałam ją zamówić :)
UsuńMi się szara bluzka najbardziej spodobała ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńSzara bluzeczka, którą oddałaś siostrze tylko wpadła mi w oko. Szkoda że podszewka ma nieprzyjemny materiał :( Ogólnie nie lubię zamawiać ubrań z chińskich stron i tego nie robię ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przynajmniej ona jest z niej zadowolona. Nie będzie leżeć nieużywana :)
UsuńMi najbardziej podoba się bluza z ustami :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bluzeczki :) Najbardziej podoba mi się ta z ustami :)
OdpowiedzUsuńJest świetna :)
Usuńzilona bluza spoko
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńSuper zielona bluza :D
OdpowiedzUsuńPodoba się również mi oraz mojej siostrze :)
UsuńSzara bluza w moim guscie :3
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że tak bardzo spodoba mi się ten motyw :)
Usuńzrobione, klliki, najbardziej podoba mi się bluza z ustami
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBędzie Ci ciepło :)
OdpowiedzUsuńPS Już dzisiaj chciałabym życzyć Tobie wszystkiego najlepszego i najpiękniejszego. Niech uśmiech nie znika z Twojej twarzy i wszystko układa się po Twojej myśli :*
Bardzo Ci dziękuję Kochana :*
UsuńWidać, że lubisz zielony ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś wybierałam tylko czerń, ale trzeba urozmaicać szafę :)
UsuńPodoba mi się ta zielona bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam ją :)
UsuńUwielbiam bluzy ! Ciągle nie mam ich dość :D Ta z ustami bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńU mnie też musi ich być dużo :)
UsuńSzara bluzka jest naprawdę ładna :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńZielona bluzka jest rzeczywiście genialna :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda i jest wygodna :)
Usuńlubię takie fasony jak ta turkusowa :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo wygodna :)
UsuńPierwsza i ostatnia bluzka super. Fajna jest też ta zielona bluza:)
OdpowiedzUsuńszkoda że jakość nie powala
OdpowiedzUsuńNapisałam to tylko przy jednej rzeczy, więc bym nie przesadzała :)
Usuńfajne ciuszki, choć kolory zieleni do mnie nie przemawiają :) Ja w ogóle nie rozumiem czepiania się blogerek że biorą każdą współpracę, jak dostają propozycje która im odpowiada to czemu by nie skorzystać? Bo do bloga nie pasuje? E tam, zawsze można tematykę poszerzyć, a do tego zawsze jakaś odskocznia od tradycyjnych postów :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDługo myślałam dlaczego niektórzy potrafią się wszystkiego czepiać, ale nic mądrego nie przyszło mi do głowy. Niech każdy robi na swoim blogu to co uważa za słuszne. Byleby tylko robić to rzetelnie :)
UsuńDokładnie :)
UsuńTa z koroneczka jest przesliczna <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/jensowa-bomberka.html
Ja zapraszam do przeczytania informacji o komentarzach - jest na końcu wpisu ;)
UsuńMam dokładnie tak samo, jak Ty - mogłoby być cały czas słonecznie i ciepło, na święta tylko mógłby spaść śnieg, a zaraz po nich - słoneczna i ciepła wiosna :D Nie cierpię jesieni, chyba że jest słoneczna i "złota".
OdpowiedzUsuńSuper jest ta ciemnozielona bluzka :) I tę bluzę z ustami bym przygarnęła, bo też jestem zmarźluchem.
Jeśli chodzi o współprace - rób, jak Ci dobrze. Ja odmawiam, jeśli miałabym promować coś, co jest sprzeczne z ideą bloga (produkty z cukrem, na przykład) albo jeśli jest to coś, czym sama nie jestem zainteresowana ;)
Lubię jak jest ciepło, ale nie upalnie. Wtedy mam wrażenie, że umieram :D Zima to tak na czas Świąt i choinki mi wystarczy. Nie ma to jak piękna, kolorowa wiosna :)
UsuńTa zielona bluzka i zielony hoodie są mega fajne :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMiłego weekendu Iwono
UsuńFajnie, że ze wszystkiego jesteście zadowolone, bo nie tylko Ty ;) i ostatnia też znalazła właściciela, nad taką bluzą z ustami sie zastanawiam, ale ja noszę większy rozm niż S i już raz nie trafiłam, i trochę się cykam ;))
OdpowiedzUsuńCzasami trafić z dobrym rozmiarem graniczy z cudem. Bluza z ustami jest niby M, a okazała się znacznie mniejsza od tej ostatniej S...
UsuńFajne te rzeczy wybrałaś , mam ubrania z tego sklepu i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą mi długo służyć :)
Usuńfajne rzeczy wybrałaś
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNajbardziej podoba mi się ta zielona bluzka. Świetnie, że trafiłaś z rozmiarem :D
OdpowiedzUsuńZ tym zawsze jest ryzyko.
UsuńBluzę z ustami chętnie bym założyła :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńZielona bluza jest fajna :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńBluza z ustami bardzo fajna. Każdy podejmuje współprace takie na jakie ma ochotę. Jedyne co mnie w tym denerwuje to fakt, jeżeli ktoś chamsko spamuje ci w komentarzach " poklikasz?" i to na większej ilości blogów widać ten sam spam ;/
OdpowiedzUsuńMnie też takie komentarza ogromnie denerwują, dlatego sama nigdy ich nie zamieszczam. Każdy wie jak to działa i jeśli będzie chciał to kliknie :)
UsuńTeż już musimy rozglądać sie za cieplejszymi ubraniami :) Szczególnie za swetrami :)
OdpowiedzUsuńNa razie jeszcze nie jest tragicznie, ale za chwilę pogoda może nas nie rozpieszczać.
UsuńBardzo ładna ta zielona bluzeczka ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie również się podoba :)
UsuńBardzo fajne propozycję.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa uwielbiam zielone kolory zwłaszcza w takim odcieniu :) Dlatego pierwsza bluzka i bluza są świetne :D
OdpowiedzUsuńMi też taki kolor bardzo się podoba :)
UsuńFaktycznie szara bluzeczka na stronce pięknie się prezentuje, ale egzemplarz, który do Ciebie przyszedł już niekoniecznie. Co do współprac, to sprawa właścicielki bloga jakich się podejmuje i nic nikomu do tego. Czasem fajnie zobaczyć jakieś urozmaicenie. :)
OdpowiedzUsuńNiektórzy lubią mówić innym jak powinni prowadzić swoje blogi. Najlepiej jednak zająć się własnym :)
UsuńBardzo fajne zamówienie!
OdpowiedzUsuńśliczne rzeczy wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że tak myślisz :)
UsuńZieleń tej jesieni będzie królować :) Piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńCzyli dobrze się wpasowałam :)
UsuńBluza z odciskiem ust to mój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńMój również :)
UsuńŚwietne zamówienie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Byłoby miło przeczytać także wpis.
UsuńW ustach to ja bym nawet chodzil :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym to zobaczyła :D
UsuńNajbardziej podoba mi się ta bluza z ustami! :D
OdpowiedzUsuńPiąteczka :)
Usuńbardzo fajne ciuszki:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŁadny ten wzór na pierwszej bluzce ;)
OdpowiedzUsuńsuper rzeczy ;) ta zielona bluza i ta szara z całusem ( ustami ) bosskie :)
OdpowiedzUsuńDo tego są ciepłe i miłe w noszeniu :)
UsuńNie przejmuj się tymi komentarzami. Nikt tak naprawdę nie wie, ile współprac odrzucamy. Poza tym każdy ma swój blog i może robić z nim, co chce. Fajne rzeczy wybrałaś, ja właśnie też dostałam swoją przesyłkę z Rosegal
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę co do Ciebie dotarło :)
Usuńzielona bluzka mi się spodobała:)
OdpowiedzUsuńOkazała się bardzo fajna :)
UsuńNajbardziej podoba mi się zielona bluzka - bo kocham zieleń ostatnio ;-) I patrze, że nie jest droga, bo w przeliczeniu na nasze to około 20 - 25 zł ;)
OdpowiedzUsuńJest na nią spora promocja :)
UsuńBluza z ustami jest cudna:)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w niej :)
Usuńładnie Ci te fotki wyszły, nie lubię robić zdjęć ubrań ;(
OdpowiedzUsuńzakupy jak najbardziej udane, poklikane!
Dzięki :) Mnie też denerwuje cykanie im fotek i trochę się musiałam z nimi namęczyć.
Usuń