Cześć :)
Jak głoszą słowa pięknej polskiej piosenki "w życiu piękne są tylko chwile (...)".
Taki już nas los, że raz jest pięknie i potrafimy śmiać się z każdej pierdółki, kiedy indziej nic nam się nie chce i najchętniej zapadlibyśmy się pod ziemię. Z takiego obrotu spraw zdają sobie sprawę firmy kosmetyczne wprowadzając do oferty produkty mające dopasować się do naszego aktualnego samopoczucia.
Jedną z takich marek jest Kneipp, w asortymencie której znajdziemy płyny do kąpieli idealne na każdą porę.
Radosna chwila relaksu
Czerwony mak + Konopie
Na dobranoc
Lawenda + Wanilia + Wiesiołek
Płyny zamknięte są w zgrabnych butelkach. Mają piękne szaty graficzne odzwierciedlające użyte składniki. Kolor opakowania jest identyczny jak barwa produktu. Na takie też barwią wodę.
Płyny mają bardzo gęstą, treściwą konsystencję.
Wystarczy wlać do wody jedną zakrętkę, aby utworzyła się gęsta i długo utrzymująca się piana.
Producent daje wskazówki mające zapobiec zafarbowaniu przedmiotów, dzięki czemu nie nabawimy się przykrych plam.
Składy całkiem przyjemne jak na tego typu produkt. Wydają się długie, ale znajdziemy w nich wiele wartościowych olejków.
Przejdźmy do zapachów, bo uważam je za kluczową cechę.
Wersja "Radosna chwila relaksu" skrywa w sobie nuty kwiatowo-ziołowe. W butelce wydaje się nieco drażniący, ale po wlaniu do wanny przeistacza się w lekki i świeży aromat. Odpręża, relaksuje, przywodzi pozytywne myśli. Kojarzy się z pobytem na łące.
Ze względu na lawendę której nie lubię miałam obawy przed wersją "na dobranoc". Strach okazał się niepotrzebny. W kontakcie z wodą aromat uwydatnia swoją kwiatowo-słodką naturę. Całość jest tak pięknie skomponowana, że ciężko wyróżnić konkretny składnik. Zapach uspokaja i łagodzi napięcia. Idealny na chłodniejsze dni, kiedy chcemy pozbyć się wszelkich negatywnych myśli.
Płyny nie uczulają ani nie podrażniają skóry. Nie zauważyłam natomiast, aby miały jakieś specjalne właściwości pielęgnacyjne.
Cena oscyluje w okolicach 18 zł za pojemność 400 ml.
Termin przydatności to 6 miesięcy od otwarcia.
Znacie płyny do kąpieli marki Kneipp? Może macie innych faworytów umilających Wasze kąpiele? :)
Iwona
o firmie słyszałam, ale nie miałam okazji przetestować. przepiękne opakowania.
OdpowiedzUsuńMarka jest dość często polecana :)
UsuńNie miałam okazji używać ich płynów :)
OdpowiedzUsuńOkazały się przyjemne :)
UsuńNie znam tych płynów, ale lubię je używać do kąpieli :) Wtedy to moczenie się w wodzie jest bardziej przyjemne:)
OdpowiedzUsuńDo tego zabarwiona woda też daje fajny efekt :)
UsuńLubię kneippowe umilacze:)
OdpowiedzUsuńZnam tylko te płyny, ale chętnie zapoznam się z innymi produktami :)
UsuńNiebieska wersja wpadła mi w oko, lecz obecnie nie mam wanny :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie możesz korzystać z tej przyjemności.
UsuńJeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się skusić :)
UsuńO firmie przyznam się, że nie słyszałam :) Produkty sa bardzo kuszące ale ja niestety długich kąpieli brać nie mogę, bo mam prysznic :)
OdpowiedzUsuńW ofercie jest wiele innych produktów, więc znalazłabyś dla siebie coś innego :)
UsuńUwielbiam oba tak samo, fajna sprawa na jesienne wieczory
OdpowiedzUsuńNieco bardziej skłaniam się ku wersji lawendowej, ale oba miło się używa :)
UsuńTak bardzo żałuję, że nie mam wanny. Chciałabym wziąc taką kąpiel
OdpowiedzUsuńNie dziwię się.
UsuńW takich chwilach żałuję, że nie mam wanny! :)
OdpowiedzUsuńTeż bym żałowała.
UsuńMiałam pewnego razu sól z Kneippa i miło wspominam. Z tych cudeniek, które opisałaś kusi mnie bardzo ten lawendowy płyn :)
OdpowiedzUsuńObyś miała okazję wypróbować :)
UsuńNigdy ich nie używałam ani nie widziałam i jakoś mnie nie zachęcają do wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńTak myślałam :D
UsuńYou have such as lovely blog. Would you like to follow each other? If yes let me know.
OdpowiedzUsuńhttp://andreanalens.blogspot.com/
Thanks :)
UsuńSzkoda, że nie mam wanny
OdpowiedzUsuńOmija Cię wiele przyjemności ;)
UsuńZnam tą firmę. Sama używam tego płynu o zapachu Marakuji i grapefruita 😉
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę po tę wersję :)
UsuńZnam tą firmę. Sama używam tego płynu o zapachu Marakuji i grapefruita 😉
OdpowiedzUsuńMam wersję "Na dobranoc" i pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńO kurdę ale extra produkty :D
OdpowiedzUsuńmogłabyś u mnie poklikać ? https://marrstyle.blogspot.com
Są godne uwagi :)
UsuńMam używam i niebawem i u mnie recenzja :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się z nią zapoznam :)
UsuńLubię ich produkty :) melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kolejne znajdą się w moim posiadaniu :)
UsuńWersja na dobranoc mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMogę ją polecić :)
UsuńWiesz co sporo slyszalam o tej firmie jednak nic od nich nie mialam i
OdpowiedzUsuńmusze ich koniecznie wyprobowac ;)
http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/10/zaczynamy-odmiane-z-helloslim.html
Można znaleźć wiele pozytywnych recenzji. Chętnie zapoznam się jeszcze z innymi produktami :)
UsuńTa marka bardzo mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńOferta wydaje się być ciekawa :)
UsuńMyślę że w swoim czasie je wypróbuję póki co mam ogromny zapas takich produktów :)
OdpowiedzUsuńU mnie o dziwo takich nie ma zbyt wiele :)
UsuńJestem bardzo ciekawa zapachu tych płynów. :)
OdpowiedzUsuńSą śliczne :)
Usuńrelax pełna parą
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie umilać życie :)
Usuńnic tylko leżeć i pachnieć ;D
OdpowiedzUsuńNależy nam się :)
UsuńNie słyszałam i nie znam ale przyjemnie jest ładnie pachnieć :D
OdpowiedzUsuńMożesz wypróbować :)
UsuńSłyszałam ostatnio o tej firmie, ale jeszcze nie miałam okazji aby wypróbować jakikolwiek z produktów tej marki :)
OdpowiedzUsuńWarto się na coś skusić. Może odkryjesz jakąś perełkę :)
UsuńBardzo chętnie kupiłabym taki płyn ale obecnie nie mam wanny w mieszkaniu. :( A szkoda bo uwielbiam długie kąpiele.
OdpowiedzUsuńNiby taka wanna a potrafi sprawić sporo przyjemności :)
UsuńNie znam tych płynów. Obecnie na zmianę używam Avon i Isanę, ale mój luby zawsze wylewa za dużo, więc sięgam po tańsze :)
OdpowiedzUsuńZ Avonu nie miałam, ale chwalę sobie Isanę :)
Usuńmam i mi się oba zapachy mega podobają- są boskie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że również jesteś z nich zadowolona :)
UsuńZ chęcią bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńTym na dobranoc to chętnie bym się rozleniwiła teraz w kąpieli :)
OdpowiedzUsuńWarto mieć w zanadrzu taką wersję :)
UsuńUwielbiam wszelkie kąpielowe pachnidełka;)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :)
UsuńJa miałam taki z imbirem i niestety zapach kompletnie mi nie przypadł do gustu. =/ Może kiedyś za to się skuszę na ten z makiem, który polecasz. =)
OdpowiedzUsuńImbirowy mógłby mi się nie podobać, bo nie przepadam za jego zapachem.
UsuńWidzialam je w sklepie i musza pieknie pachniec, ale cena troche spora jak za taka pojemnosc :) Lawendowy na pewno by mi sie podobal.
OdpowiedzUsuńFakt, do najtańszych nie należą. Ale chociaż raz można sobie zafundować taką przyjemność :)
Usuńach te niebieski ziomek w butelce do mnie mówi bierz mnie;D
OdpowiedzUsuńHahaha, padłam :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe płyny :D
OdpowiedzUsuńNa pewno mają ładny zapach :)
Zapraszam :D
Odwdzieczam się za każdą obserwacje :D
grlfashion.blogspot.com
Pachną ślicznie :)
UsuńŚwietne płyny i nawet niedrogie, ja bym wybrała wersję "na dobranoc"
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńZapach płynu "na dobranoc" musi być piękny! :) Jakoś tak czuję, że to moja woń. Ale niestety, nie ma wanny- nie ma kąpieli ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma żelu o tym zapachu.
UsuńNigdy nie słyszałam o produktach tej firmy, ale z chęcią bym je wypróbowała :) Wersja z lawendą szczególnie zachęca mnie do zakupu :)
OdpowiedzUsuńZ czystym sercem mogę ją polecić :)
UsuńNie mam niestety wanny, ale kolory wyglądają absolutnie zabójczo.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie każdy może po nie sięgnąć.
UsuńNie znam tych produktów niestety :/
OdpowiedzUsuńOstatnio są dość popularne, więc pewnie jeszcze o nich przeczytasz :)
Usuń