poniedziałek, 17 kwietnia 2017

GorVita, żel aloesowy

Cześć :)

"Moda" na kosmetyki naturalne trwa w najlepsze. Dzięki ich popularności można je nabyć znacznie łatwiej i za niższą niż kiedyś cenę. Nie da się nie zauważyć wszechstronnego zastosowania naturalnych produktów oraz ich dobroczynnego działania. Przy tym wszystkim mają jednak sporą zasadniczą wadę - niektóre z nich, zwłaszcza zioła, mają tendencję do uczulania. Problem ten nie ominął i mnie. Gagatkiem, który potrafi przyprawić moją skórę o dyskomfort jest aloes. Dlatego też z rozwagą sięgam po produkty z jego dodatkiem. Jednak gdy otrzymałam od Credo PR paczkę zawierającą m.in. zachwalany szeroko żel aloesowy, ciekawość wzięła górę nad rozsądkiem. Jak na tym wyszłam? 


Produkt zamknięty jest w opakowaniu z miękkiego plastiku. Ma wygodne zamknięcie typu klik.
Ma żelową konsystencję o przezroczystym zabarwieniu
Łatwo rozprowadza się po skórze i szybko wchłania. Nie pozostawia uczucia lepkości. Co więcej, daje wrażenie delikatnego zmatowienia.
Zapach jest bardzo delikatny i nienachalny.
Żel ma krótki, bardzo przyjemny skład.


Przejdźmy do istoty wpisu, czyli działania. 
Produkt bardzo dobrze nawilża moją cerę. Sprawia, że staje się gładsza i miękka w dotyku. Rano wydaje się promienna i zdrowsza. Wszelkie niedoskonałości są ukojone.
Mam wrażenie, że żel działa również regenerująco na uszkodzenia skóry. Smarowałam nim przecięty palec i rana znacznie szybciej się wygoiła. 
Co najważniejsze, preparat w żadnym stopniu nie podrażnił ani nie uczulił mojej skóry. Ba - zniwelował niewielką wysypkę, która niedawno pojawiła się na mojej łydce.
Cena żelu oscyluje w granicach 12 zł za pojemność 150 ml. 

Produkt jest bardzo uniwersalny i myślę, że warto mieć go pod ręką - nawet jeśli nie borykacie się z suchą bądź podrażnioną skórą. Nigdy nie wiadomo do czego się przyda.
Znacie żel aloesowy? Jak Wasza skóra reaguje na ten składnik? :)

Iwona

76 komentarzy:

  1. I po co do tego żelu dali donor formaldehydu?!?!?! Żeby nie to, na pewno bym go kupiła! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na takie pytania odpowiedź zna chyba tylko producent.

      Usuń
  2. Bardzo kuszą mnie aloesowe żele - kiedyś na pewno go zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Produkty z aloesem są ostatnio bardzo popularne :)

      Usuń
  3. Bardzo go sobie chwalę, ostatnio używam go namiętnie zamiast kremu do twarzy. Zdecydowaną poprawę zauważyłam, skóra już nie taka sucha :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam ten żel, zresztą nawet stosunkowo niedawno go recenzowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Twoją recenzję :) zresztą Tobie chyba aloes też nie zawsze pasuje, z tego co kojarzę :)

      Usuń
  5. Całkiem lubię Aloes :) Czytałam już o tym żelu i to same dobre rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja lubię żel Holika Holika, a ten pewnie w przyszłości wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja mama kiedyś używała taki żel z aloesu ale z innej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że działanie powinno być podobne :)

      Usuń
  8. Wszystko z aloesem jest bardzo odżywcze. Sama mam kosmetki z dodatkiem aloesu.
    Zapraszam do mnie http://mintroses.blogspot.com/
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Może kiedyś będziesz miała okazję wypróbować. Ten mogę polecić :)

      Usuń
  10. Zaciekawiłas mnie nim, musze się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja cera, o dziwo, lubi aloes :D Nie wykluczam, że miałam kiedyś ten żel w kosmetykach ale mogłam go oddać babci :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy ilości stosowanych produktów, i tych w zapasach, czasami ciężko spamiętam co mamy :D

      Usuń
  12. uwielbiam aloes:)
    obserwuję, dziękuje za odwiedziny:*

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie żel aloesowy fajnie sprawdzał się latem po upalnych dniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że i wtedy będzie mi dobrze służył :)

      Usuń
  14. ja używałam jedynie z Holika Holika bardzo dobrze go wspominam w sumie to miałam już dwa opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. coraz bardziej ciekawią mnie żele aloesowe :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Skład nie jest idealny, ale ogółem brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę co inni producenci cisną do kosmetyków, to tutaj nie jest tak źle :)

      Usuń
  17. Znam ten żel i bardzo go polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. używam go od kilku lat i bardzo lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  19. gdyby nie ten uwalniacz formaldehydu, było by całkiem miło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie jest aż tak źle. Bywają znacznie gorsze składy.

      Usuń
  20. Nadal mam ten żel i fajnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jak coś ma w nazwie aloes to Pata jest kupiona :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaś zazwyczaj omijam takie produkty, a tu jestem pozytywnie zaskoczona :)

      Usuń
  22. Moja skóra przyjmuje kosmetyki z najprostszymi składami. Nawet jeżeli coś wydaje się bardzo naturalne, może zrobić mi okropną krzywdę. Używałam kiedyś (a właściwie próbowałam używać) kosmetyków z aloesem i nie skończyło się to dobrze..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety co skóra to inna reakcja i coś co wydaje się proste i naturalne może wyrządzić krzywdę. Na szczęście w tym przypadku aloes mnie nie uczulił :)

      Usuń
  23. Czytałam o nim już kilka pozytywnych opinii. W tej chwili mam żel aloesowy z SKIN79, ale ten myślę, że kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam ten żel i u mnie też sie swietnie sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja obecnie mam żel aloesowy ze Skin79 i lubię za wszechstronność zastosowania :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że żele aloesowe przydają się w wielu sytuacjach :)

      Usuń
  26. Nawet go jeszcze nigdzie nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Od niedawno go mam i używam i jest świetny;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ostatnio mam spore problemy z wysuszoną i podraznioną skórą, więc muszę się zainteresować tym żelem :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Odpowiedzi
    1. Na pewno się przyda, aczkolwiek świetnie spisuje się przez cały rok :)

      Usuń
  30. Kuszą mnie te żele aloesowe i chyba w końcu na jakiś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Powinnam go nabyć, moja skóra lubi aloes, a tym bardziej jeśli piszesz że pomógł zagoić skaleczenie, których ja mam co chwila mnóstwo :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poradził sobie u mnie dobrze z zadrapaniami. Warto spróbować, najwyżej posłuży do czegoś innego :)

      Usuń
  32. Natury nic nie przebije, warto z niej korzystać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko nie powoduje uczulenia to jak najbardziej :)

      Usuń
  33. Używam go zamiast kremu do twarzy od jakichś 3 lat - rewelacja. Nie wypryszcza, a gdy potrzebuję czegoś bardziej treściwego, to mieszam go z kroplą olejku np. z pestek truskawek czy malin. Mój ulubieniec i nie zamienię go na nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ostatnio coraz bardziej się zastanawiam nad jego kupnem ;]

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.