sobota, 4 lutego 2017

Gazetki przeglądamy -> Biedronka, Lidl, Hebe.

Cześć :)

Nie będę odkrywcza, ale lubię poniedziałki. Nie dlatego, że mam więcej sił po weekendzie. Nie dlatego, że jest szansa miłego i owocnego tygodnia. Lubię poniedziałki, bo... przynoszą gazetki! Co tydzień z niecierpliwością czekam na dzwonek domofonu i magiczne słowo "reklamy". Pędzę wówczas po 'poranną prasę', siadam z długopisem i zaznaczam to, co wydaje mi się atrakcyjne. 
Jakimi ofertami uraczyły nas sklepy w najbliższym czasie? Przyjrzyjmy się niektórym :)


Jak zawsze zaczniemy od poczciwej Biedronki. Od 2.02. zaczęły obowiązywać dni super ofert, które obejmują produkty przemysłowe. Zbliżają się Walentynki, dlatego nie może zabraknąć okazji dla zakochanych. Walentynkowe inspiracje znajdziecie tutaj.Obecne rabaty obowiązują na ciastka i wafle (do 5.02.) oraz herbaty (do 8.02.).


Sporo akcji tematycznych rozpocznie się w Lidlu. Miłośniczki mody mogą uzupełnić swoją szafę w nowe ubrania. Nadarzy się również szansa na zaopatrzenie się w produkty do domu - chociażby kuchenne. Wszystkie te promocje rozpoczną się 6.02. Natomiast 9.02 pojawi się oferta, która upiększy naszą łazienkę.


Na koniec coś dla kosmetykoholiczek. Bardzo kusząca oferta zaczęła obowiązywać w Hebe. Możemy rozszerzyć swoje zbiory o nowe zapachy, których cena została obniżona nawet o 60%. Nie zabrakło również inspiracji na Walentynki. Cena wybranych produktów - nie tylko kosmetycznych - wynosi do -50%.

Planujecie zakupy w najbliższym czasie? Wpadło Wam w oko coś konkretnego? :)

Iwona

72 komentarze:

  1. Ja do przeglądania gazetek używam aplikacji Blix, czasem gazetki są troszkę szybciej :) niemniej świetny post, najbardziej ciągnie mnie oczywiście do hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aplikacje są ok, ale jednak jestem tradycjonalistką i preferuje papier :)

      Usuń
  2. Ja planuję tylko iść do Lidla po bio syrop klonowy, olej kokosowy i inne takie zdrowe przysmaki, jeśli się wyrobię oczywiście :D
    Na promki z ciuchami czy kosmetykami nawet nie zwracam uwagi - w ogóle mnie one nie cieszą póki co :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ciuchami i kosmetykami też tak mam. Niby ofertę obejrzę, ale i tak nie potrzebuję nic kupić :)

      Usuń
  3. Z ciekawości przeglądam ulotki ale głównie patrze na warzywa i owoce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda że nie ma u mnie Hebe :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawi mnie ta promocja na perfumy w Hebe. Z pewnością się wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym nie miała zapasów to pewnie też bym poszła jakieś obczaić :)

      Usuń
  6. Sprawdzę gazetki, może coś znajdę dla siebie ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Też mi się zdarza, ale co papier to papier :)

      Usuń
  8. Nic nie wpadło mi w oko. Gazetki lubię oglądać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat z tych ofert też nie będę korzystać :)

      Usuń
  9. Zaciekawiła mnie ta promocja w Hebe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna opcja do uzupełnienia braków bądź wypróbowania czegoś nowego :)

      Usuń
  10. Czasem żałuję, że nie mam blisko Lidla bo lubię parę produktów stamtąd:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam do Lidla pod blokiem, ale jestem tam bardzo rzadko. Wolę Biedronkę, która jest zaraz za Lidlem :D

      Usuń
  11. Zaciekawiła mnie oferta walentynkowa Biedronki ;). Zwłaszcza termofory i kubeczki termiczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się podoba termofor z sową, ale jeden już mam :)

      Usuń
  12. Ja nie planuje zakupów i raczej nie skorzystam z promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja najbardziej lubię przeglądać gazetki z Biedronki. Zdecydowanie tam bywam najczęściej i mam najbliżej. Za Lidlem nie przepadam, według mnie nic konkretnego tam nie ma, czasami zdarzy się fajny asortyment. A Hebe u mnie nie ma. W poniedziałek kierunek Biedronka - po termofor! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też Biedronka wygrywa :) Termofor mogę polecić. Mam jeden i dobrze się sprawuje :)

      Usuń
  14. Zawsze przed pójściem na zakupy oglądam gazetki przez internet :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez internet oglądam głównie gazetki z Biedronki, bo pojawiają się najszybciej :)

      Usuń
  15. Ja gazetki zazwyczaj oglądam bezpośrednio na stronie sklepu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tam akurat rzadziej patrzę. Przeważnie inne strony wstawiają je szybciej :)

      Usuń
  16. Najbardziej skusiła mnie oferta z zapachami, bo walentynek nie obchodzę a jeśli chodzi o ubrania to moja szafa ledwo się domyka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z moją szafą (a raczej szafami) jest podobnie :D

      Usuń
  17. Lubię wiedzieć co fajnego będzie w sklepach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja zdecydowanie nie wybiorę się już na zakupy w tym miesiącu :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja zawsze przeglądam gazetki na stronie iulotka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeglądam gazetki i od roku korzystam z aplikacji Blix. Żałuję, że w moim mieście nie ma sklepu Lidl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie są dwa, ale nie jest to mój ulubiony sklep.

      Usuń
  21. ja robię przegląd elektroniczny w aplikacji :) Tak mi prościej. Na takich promocjach można znaleźć dużo fajnych rzeczy w dobrych cenach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda opcja jest fajna, żeby upolować coś fajnego :)

      Usuń
  22. zapach w hebe w promocji pewnie kupię, więcej zakupów nie planuję

    OdpowiedzUsuń
  23. ja nie idę na żadne zakupy. oj nie;p

    OdpowiedzUsuń
  24. podobają mi się niektóre nowości w Biedrone. Mam nadzieję że dorwę ramkę ze spinaczami :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Po ostatnich zakupach dałam sobie bana na kosmetyki (krótkiego :P ) mimo wszystko ulotki przeglądam :D Najczęściej z Rossmanna,Hebe,Natury i Pepco :D
    Tyle że ja mam aplikację z telefonie Blix z gazetkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj nic nie kupuję, ale i tak mam radochę z przeglądania gazetek :)

      Usuń
  26. Koniecznie muszę odwiedzić Hebe :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie mam blisko siebie Lidla, szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi akurat do szczęścia nie jest potrzebny, ale czasem zdarza się fajna akcja :)

      Usuń
  28. Odpowiedzi
    1. To fakt. Jeśli ktoś potrzebuje nowości to warto skorzystać :)

      Usuń
  29. Też lubię przeglądać gazetki ale poniedziałków nie lubię. Szkoda że nie ma w mojej okolicy Hebe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko tam zaglądam, ale cieszę się że u mnie jest. Kilka razy skorzystałam z ciekawych promocji :)

      Usuń
  30. Ja unikam gazetek, bo wszystko mi się podoba i zbankrutowałabym ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest :) Jednak gdy się czegoś potrzebuje, to lepiej wiedzieć, gdzie można kupić taniej :)

      Usuń
  31. Też lubię oglądać gazetki papierowe ;) Byłam dziś w biedrze, ale mocno nie zaszalałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się na zakupy nie wybiorę. Chyba, że spożywcze :)

      Usuń
  32. Chyba nie skorzystam tym razem z promocji :) Ale często jednak coś mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie przeważnie kuszą te zachwalane szerzej produkty :)

      Usuń
  33. ja ubolewam bo nie ma u mnie w mieście Hebe :( najbliższe mam do 2h jazdy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rzeczywiście daleko. Pozostają Ci zakupy jedynie podczas przejazdów.

      Usuń
  34. ja nigdy niczego nie mogę znaleźć w Hebe dla siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się tam nie umiem odnaleźć. Za to Rossmann jest jak drugi dom :D

      Usuń
  35. Byłam w Hebe podczas obowiązywania tej promocji, ale byłam twarda i nic nie kupiłam. Denko przede wszystkich, szczególnie w perfumach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też by się przydało, bo trochę mi się nazbierało zapachów :)

      Usuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.