poniedziałek, 12 grudnia 2016

Pielęgnacja cery z marką Fit Comfort.

Witajcie :)

Dzisiaj zaczniemy nietypowo, bo od teorii. No cóż, trzeba w końcu wykorzystać definicje poznane na zajęciach ;)
Kremy to preparaty kosmetyczne używane na zakończenie każdego zabiegu kosmetycznego oraz służą do codziennej pielęgnacji domowej. Serum natomiast to preparat mający działać silniej z racji zawartych w nim skoncentrowanych składników aktywnych. 
Teoria teorią, ale jak ma się to w praktyce? Sprawdźmy na przykładzie dwóch produktów marki Fit Comfort.

Krem do twarzy z naturalną witaminą C z owoców aceroli

Produkt zamknięty jest w prosty, niczym nie wyróżniającym się opakowaniu. Pod zakrętką znajdziemy dodatkowe wieczko zabezpieczające. 
Ma dość intensywny, charakterystyczny zapach, który jednak nie przeszkadza przy aplikacji.
Produkt ma gęstą, ale przy tym jedwabistą konsystencję. Gładko rozsmarowuje się po twarzy i szybko wchłania. Pozostawia lekko świecącą się warstwę, przez co lepiej nadaje się do wieczornej pielęgnacji.


Skład całkiem przyjemny. Niby długi, ale z wieloma wartościowymi substancjami. Poza tym nie znajdziemy w nim parabenów czy sztucznych barwników. Tylko ten alkohol troszeczkę psuje całość.
Przejdźmy do przedstawienia działania.
Preparat bardzo dobrze nawilża cerę. Jest wygładzona i miękka w dotyku. Zauważyłam poprawę, jeśli chodzi o wyrównanie kolorytu skóry. W efekcie wygląda na zdrowszą i bardziej promienną.


Chociaż krem ma dodatek aloesu, który nie zawsze mi służy, to nie zauważyłam żadnych oznak uczulenia. Nie wystąpił również wysyp niedoskonałości.
Data przydatności to 6 miesięcy od otwarcia. 
Cena oscyluje w granicach 60 zł za pojemność 50 ml.

Serum hialuronowe dodające skórze energii



Opakowanie to szklana, ciemna buteleczka. Załączona pipetka umożliwia higieniczną aplikację odpowiedniej ilości produktu.
Zapach neutralny, praktycznie niewyczuwalny.


Produkt nie jest typowym kwasem hialuronowym. W składzie znajdziemy sól sodową kwasu hialuronowego oraz kilka innych substancji. 
Serum na gęstą, treściwą a przy tym żelową konsystencję. Wchłania się błyskawicznie do całkowitego matu. Dzięki temu nadaje się po makijaż. Początkowo daje uczucie ściągnięcia skóry, ale dyskomfort szybko znika. Najlepiej stosować go pod inny krem. Polecam jednak odczekać kilka minut, gdyż nałożone później preparaty lubią się warzyć.


Serum działa głównie nawilżająco na skórę. Pomyślicie skąd o tym wiem skoro aplikuję go pod inne kremy? Otóż robiłam przerwy - raz dawałam go pod krem, innym razem obyłam się bez niego. Widziałam znaczną różnicę w stanie skóry, kiedy działałam dwoma produktami. 
Preparat nie daje typowego efektu wygładzenia skóry. Ciężko to dokładnie wyjaśnić, ale określiłabym ją bardziej jako aksamitną aniżeli miękką w dotyku. 
Nie zauważyłam niepożądanych skutków w postaci uczulenia czy pojawiania się niedoskonałości.
Produkt ważny jest 6 miesięcy od otwarcia.
Koszt to ok. 35 zł za pojemność 15 ml. 

Tak jak kiedyś nie widziałam sensu stosowania serum, tak ostatnio jest nieodzownym punktem mojej pielęgnacji. Cieszę się zatem, że mogłam wypróbować produkt marki Fit Comfort. Krem również okazał się godny uwagi, więc z czystym sercem mogę polecić ten zestaw. W ofercie dostępne są jeszcze inne wersje.
Przy okazji przypominam o trwającym na blogu konkursie.
Po jakiego rodzaju produkty do pielęgnacji sięgacie najchętniej? :)

Iwona

66 komentarzy:

  1. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju sera - tego akurat nie znam, ale chetnie się skusze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygujące propozycje. Z wielkim zainteresowaniem przetestowałabym oba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazały się przyjemne w stosowaniu i działaniu :)

      Usuń
  3. Na serum się raczej nie skuszę, ale krem wygląda ciekawie i ma naprawdę piękny skład. Alkohol, który znajduje się na końcu listy, krzywdy nam nie zrobi, a wręcz przeciwnie, bo pomaga wnikać innym substancjom w głąb skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zależy od tego jakiego rodzaju jest to alkohol i jak reaguje na niego nasza skóra :) Krem krzywdy nie zrobił, więc warto się nim zainteresować :)

      Usuń
  4. Świetna recenzja, nie znałam wcześniej tego kosmetyku, ja do pielęgnacji używam toników :)
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonik to jedynie jeden z kroków pielęgnacji ;)

      Usuń
  5. Nie mogę się wypowiedzieć bo nie znam tych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najchętniej bym wypróbowała serum; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Może wypróbuję, serum w takiej postaci najbardziej lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krem bym chętnie widziała u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tych kosmetykach, ciekawie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  10. krem mi się bardzo spodobał,myślę,że sobie kiedyś go sprawię

    OdpowiedzUsuń
  11. Kremu niestety bym nie kupiła ze względu na masło shea i oleje, które znajdują się dość wysoko w składzie, a moja buzie nie zawsze się z nimi lubi. Nie znam tej firmy, ale serum chętnie bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład serum jest krótki, więc raczej nic nie powinno Ci zaszkodzić :)

      Usuń
  12. Pierwszy raz widzę te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Też wypróbowałabym chętnie serum! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze okazji poznać tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko przed Tobą :) Oferta jest szeroka i bardzo ciekawa :)

      Usuń
  15. serum wydaję się ciekawy!


    little-jay999.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że wielu osobom przypadnie do gustu :)

      Usuń
  16. Krem mnie zainteresował :) chodzi o wyrównanie kolorytu skóry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że nic nie pomoże, ale pozytywnie mnie zaskoczył :)

      Usuń
  17. nie znam tej marki, ale krem mógłby mi się przydać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Marki nie kojarzę nawet to wiele nie powiem. Ja sama niedawno przekonałam się do używania serum wieczorem i na dobre mi to wychodzi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka produktów tej marki już przedstawiałam :) nie myślałam, że serum może być tak ważnym produktem :)

      Usuń
  19. nie znam :)

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja buzia uwielbia witaminę C, więc jak najbardziej produkt dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie powinnaś być z niego zadowolona :)

      Usuń
  21. fajnie że jest pipetka lubię takie mazidła:) a witamina C również spoko:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Kurcze, a ja do tej pory jeszcze nie używałam żadnego serum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo zwlekałam z takim produktem, ale teraz wiem, że warto po niego sięgać :)

      Usuń
  23. Ta marka to dla mnie nowość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była już przedstawiana na blogu :) Warto zapoznać się z ofertą :)

      Usuń
  24. Ja ostatnio dość zaniedbałam pielęgnację cery, ale na takie serum to chętnie bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja zazwyczaj używam kremów z Nivea, a na noc żelu z Under Twenty :)
    Chciałam Cię również poinformować, że zajęłaś 2 miejsce w moim konkursie. Gratuluję!
    https://paulan-official-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kremów Nivea uwielbiam tylko wersję uniwersalną :)
      Dziękuję za informację :)

      Usuń
  26. Bardzo polubiłam sera, a skłonił mnie do tego kosmetyk LIQ CC rich firmy Liqpharm. Moja cera wręcz pokochała zawartą w min witaminę C. Tej marki, którą prezentujesz jeszcze nie znam, może kiedyś wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz witaminę C to powinnaś być zadowolona :)

      Usuń
  27. W zasadzie po raz pierwszy spotykam się z tą marką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na blogu można zapoznać się z recenzjami kilku innych produktów :)

      Usuń
  28. O marce nigdy nie słyszałam, ale przekonałaś mnie do zaczęcia przygody z serum. Nie mówię tu o tym konkretnym, ale o serum w ogóle, bo nigdy nie uzywałam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Na to serum to bym się skusiła! :D
    Ja aktualnie testuję działanie wody termalnej na skórę a poza tym pokochałam naturalne olejki miksowane z żelem aloesowym :) Krem Biolaven mnie nie zachwycił, ale go wykańczam, bo szkoda wyrzucić ;)
    Prym wiodą też u mnie obecnie retinoidy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel aloesowy robi ostatnio furorę, ale mnie niestety lubi uczulać :/ Olejki czekają u mnie w kolejce :)

      Usuń
  30. Fajne rzeczy :D
    https://marrstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.