czwartek, 3 września 2015

Sałatka ziamniaczano-brukselkowo-orzechowa.

Hej :)

Jest, jest, jest! W jednym ze sklepów mamcia wypatrzyła pierwszą brukselkę i nie omieszkała mnie w nią zaopatrzyć <3 Kiedyś nie jadłam tego warzywa, ale pewnie dlatego, że po prostu nikt go nie kupował. Odkąd jednak odkryłam ją w zeszłym roku mogłabym zajadać w ilościach hurtowych. Żałuję, że sezon na nią nie trwa zbyt długo, stąd też trzeba korzystać ile wlezie :)

Dziś propozycja na sałatkę. Jest niezwykle prosta - bez żadnych sosów, udziwnień i mnóstwa składników. Nie miałam w planach publikacji przepisu, ale na wszelki wypadek zrobiłam zdjęcia i nie żałuję. Wersja okazała się tak smaczna, że warto ją tutaj umieścić :)

Składniki (na 1 porcję):
3 mniejsze ziemniaki
150 g brukselki
łyżka masła orzechowego
łyżka posiekanych orzechów włoskich


Przygotowanie:
Ziemniaki dokładnie myjemy i gotujemy we wrzątku ok. 20 minut, 
zaś umytą brukselkę ok. 5 minut.
Ugotowane ziemniaki obieramy i kroimy w pół talarki, a brukselkę w kostkę. 
Przygotowane (najlepiej jeszcze ciepłe) warzywa mieszamy z posiekanymi orzechami włoskimi oraz masłem orzechowym. 
Przekładamy na talerz i zajadamy.
Smacznego!

Lubicie brukselkę? Chętnie poznam Wasze pomysły na jej wykorzystanie :)

Iwona

9 komentarzy:

  1. Pychotka ;) A gdzie to masło orzechowe? Na zdjęciu nie widac ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje jest już dość twarde, więc "wkroiłam" w całość i wymieszałam ;)

      Usuń
  2. Uwielbiam brukselkę, ale zauważyłam że aby była smaczna to musi być zblanszowana i zmrożona. Jest słodsza wtedy. Uwielbiam zupę z brukselką albo jako dodatek do makaronu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba mogłabym przekonać się do brukselki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam brukselkę, w tym roku jeszcze jej nie jadłam, bo jest tyle innnych warzyw że też specjalnie nie szukałam, choć raz widziałam taką miniaturową i bardzo wysuszononą.
    Twoja sałatka prezentuje się bardzo smakowicie, a mój ulubiony sposób na brukselkę to polanie ją olejem lnianyk lub orzechowym i zjedzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nadal nie przepadam za brukselką :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.