czwartek, 15 maja 2014

Kokosowa uczta dla ust.

Hej :)

Odkąd pamiętam miałam słabość do wszystkiego co kokosowe. Wszelkiego rodzaju Bounty czy Rafaello były moim uzależnieniem. Często także wybierałam produkty kosmetyczne o tym zapachu, m.in. żele pod prysznic, balsamy czy błyszczyki. Dlatego też bardzo ucieszyłam się, gdy dostałam możliwość przetestowania balsamu do ust firmy Organique w apetycznej wersji "kokosowe ciasteczka". Pomyślałam, że napiszę Wam kilka słów o tym produkcie, zwłaszcza że jest godny uwagi. Ale po kolei :)

Zdaniem producenta:
Balsam zawiera naturalne olejki roślinne: rycynowy, awokado ze słodkich migdałów, oliwę z oliwek oraz woski: carnauba i pszczeli. Bez konserwantów.

Skład:
Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Copernicia Cerifera (Carnauba) Waxm Beeswax, Aroma, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Olea Europea (Olive) Fruit Oil, Propylene Glycol, Sodium Saccharin, Tocopheryl Acetate.

Pojemność: 15 ml

Cena: ok. 30 zł


Moja opinia:
Balsam zamknięty jest w małym, estetycznym słoiczku przez co aplikacja może być dla niektórych uciążliwa, a już na pewno niezbyt higieniczna. 
Skład produktu rzeczywiście przyzwoity. Znajdujemy w nim wiele naturalnych olejków i wosków a nie doświadczymy konserwantów.
To co pierwsze "uderzyło" mnie w tym balsamie to nieziemski zapach, który wyczuwalny jest już przez opakowanie. Jest słodki, z wyraźnie wyczuwalną kokosową nutą, która nie jest chemiczna. 
Konsystencja bardzo delikatna, aksamitna. Pozostawia lepką ochronną warstwę. Co mnie zaskoczyło to fakt, iż bardzo długo utrzymuje się na ustach. Dzięki temu produkt jest wydajny.
Przejdźmy do najważniejszego punktu, czyli działania kosmetyku. Balsam świetnie nawilża i natłuszcza usta, które stają się miękkie i wyglądają na zadbane. Przy jego stosowaniu zupełnie zapomniałam o spierzchnięciach czy suchych skórkach. 
Nakładane na produkt pomadki czy błyszczyki nie ważą się ani nie rolują, tak więc stanowi dla nich świetną bazę.
Nie wiem czy sama zdecydowałabym się na ten balsam ze względu na jego cenę, aczkolwiek używam go z przyjemnością i cieszę się, że ze względu na wydajność posłuży mi dłuższy czas. 

Iwona

3 komentarze:

  1. Mam wszystkie dostępne zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za taką cenę póki co bym się nie skusiła, ale uwielbiam kosmetyki w wersji kokosowej! W dodatku często fajnie natłuszczają i nawilżają :) stosowanie tego balsamu to musi być przyjemność :D

    OdpowiedzUsuń
  3. czuję się nieprzyzwoicie pokuszona :D

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.